Czule o ciele

Ciało kobiety od dawna jest poddawane ocenie i kontroli. Przez co spędzamy nasze życia nad zastanawianiem się, jakie powinnyśmy być, jaki rozmiar powinnyśmy nosić i czy przypadkiem nie jest on za duży.

Jak się ubierać, co odkryć, żeby nie wyglądać na cnotkę, co zakryć – żeby nie wyglądać na zdzirę. Czy moje nogi nadają się do krótkiej sukienki? Czy moje ramiona nie są za wielkie do tej koszulki na ramiączkach? Trzeba obciąć włosy, przedłużyć, przefarbować. Generalnie zawsze coś trzeba zmienić. Uczymy się nienawidzić swojego ciała, wszyscy dookoła ciągle wskazują, co jest z nim nie tak i podrzucają rady co możemy z nim zrobić, żeby było lepsze, tzn., żeby bardziej się podobało.

Jedno z ciał, którego fotografie znajdą się na wystawie, to moje ciało. Przez lata nienawidzone, zawsze złe i głupie. Obiekt moich problemów, łez i wiecznego zastanawiania się, dlaczego muszę akurat tak wyglądać. Teraz próbuję, chociaż trochę mniej je nienawidzić. Próbuję się przekonać, docenić, oswoić. Trochę jak ze znienawidzoną brukselką. Inne kobiety, których historie i ciała chciałam Wam pokazać, też czasem nie mają prostej relacji z własnym ciałem. Postanowiłam je zapytać o to, co lubią w swoim ciele najbardziej, co im przeszkadza i dlaczego akurat to. Co o swoim ciele usłyszały i jak to wpłynęło na ich późniejsze życie. I zrobiłam zdjęcia ich ciał. Chciałam, żeby spojrzały na siebie trochę bardziej czule. Mam nadzieję, że ktoś, oglądając tę wystawę też spróbuje się sam ze sobą oswoić i czasem może nawet się do siebie uśmiechnąć.

Izka Olczyk – urodzona w 1997 roku, w wieku dwóch lat znała na pamięć film „Kiler” i umiała opowiedzieć całego „Czerwonego Kapturka”. Laureatka Ogólnopolskiego Konkursu Studenckiego „Głębia Spojrzenia” – nagroda Grand Prix (2018), laureatka w kategorii pełnoletnich w Ogólnopolskim Konkursie Fotograficznym „Kreatywne Zabrze – Moment” (2020). Autorka zdjęcia okładki płyty Patricka the Pana „Miło wszystko” (2020). Fotografuje ludzi, bo to w nich znajduje największą inspirację. W zdjęciach szuka tego czegoś, czego w sumie nie da się opisać, bo jest to tak ulotne i możliwe do zamknięcia tylko w ułamku sekundy podczas wciskania spustu migawki. Poza robieniem zdjęć robi inne rzeczy i ma wielką słabość do kur.

Miejsce

F ARTKATEDRA

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej w Poityce prywatności.AkceptujęNie akceptuję